Ks. Jan Nepomucen Trojanowski

Napis ksiądz kanonik Jan Nepomucen Trojanowski 1840-1898, z prawej zdjęcie portretowe księdza

Zaiste, niezwykłą postacią musiał być ksiądz prałat Trojanowski... Nad jego trumną długie dni wybrzmiewały najpiękniejsze mowy pogrzebowe, wzniosłe modlitwy oraz szczery płacz prostego ludu, żegnającego się z ukochanym proboszczem. Kim był i czym się wsławił, że w ostatnią drogę odprowadzano go z prawdziwym żalem?

Imiona zapomnianych mogił

Z ciszy kanadyjskich lasów na rozświetlone słońcem nadwarciańskie łąki, a potem na porzucone nekropolie, skrywające tajemnice osadników olęderskich na zagórowskiej ziemi - tak w skrócie opisać można kolejną sentymentalną wyprawę Bogdana Michalskiego. Zapraszamy do lektury.

Ks. Ślisiński: ocalony Niemiec uchronił go przed Dachau

Oddany duszpasterz, nad wyraz skromny człowiek. Zawsze miał w kieszeniach cukierki, którymi częstował dzieci. Szanował każdego człowieka i pierwszy się nisko kłaniał, ściągając nakrycie głowy. W 1939 roku uratował Niemca, niesłusznie oskarżonego o działalność prohitlerowską, a ten w podzięce wyjednał mu zwolnienie z wysyłki do obozu. Niektórzy potem zarzucali księdzu współpracę z Rzeszą, ale nikt kto go poznał bliżej w to nie uwierzył... Wspomnienia o księdzu Ślisińskim przywołuje Łukasz Parus.