25 lutego Stowarzyszenie FRYDHOF zaprosilo nas do wspólnych prac porządkowych na nieczynnym cmentarzu ewangelicko-augsburskiego we wsi Łazińsk II ( gm. Zagórów )
Oprócz nas na apel o wsparcie odpowiedziało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Zagórowskiej , radny gminy Zagórów – pan Jan Kloc, mieszkańcy Łazińska oraz zaprzyjaźnieni ze Stowarzyszeniem FRYDHOF mieszkańcy innych miejscowości.

O wspólnej akcji FRYDHOF pisze tak:
„Dzięki tak licznej grupie udało się wyciąć wszystkie niepożądane samosiewy akacji oraz wykopać spod warstwy ziemi i przygotować do poskładania i posklejania zachowane elementy tablic nagrobnych. Naprawiony został również stary, dębowy krzyż wyznaczający środek cmentarza. Dziękujemy Wam za gościnność, serdeczne przyjęcie, entuzjazm i obietnicę zaangażowania w kolejne nasze działania. Grzegorzowi Cieślewiczowi – Prezesowi TPZZ za fantastyczny, gorący żurek z białą kiełbasą, zagórowski chleb i smalec, Dorocie Kilichowskiej za kawę i ciasto, Jarosławowi Buziakowi – autorowi strony Zagórów – miejsce z historią, za opowieści na temat historii regionu i miejscowości oraz udostępnienie wykazu mieszkańców Łazińska Drugiego z połowy XIX wieku, panu Janowi Klocowi za prezentację własnoręcznie wykonanych miniatur, księdzu Waldemarowi Wunszowi za oprowadzenie nas po świątyni kościoła ewangelicko-augsburskiego w Zagórowie, pani Ninie Madalskiej, radnej miejskiej Zagórowa, dziękujemy za ufundowanie produktów na ten wspaniały żur, a panu Łucjanowi Rydlichowskiemu z Szetlewka za benzynę, dzięki której mogliśmy piłami spalinowymi wyciąć krzewy. Już planujemy kiedy wrócić do gminy Zagórów i powalczyć o kolejne cmentarze.”
My zaś dziękujemy za zaproszenie i możliwość udziału w tak potrzebnej inicjatywie. Spotkaliśmy wielu ludzi pełnych pasji, z którymi współdzielimy zainteresowania historyczne. Mamy nadzieję, że może to być początek owocnej współpracy.
Katarzyna Połom i Jarosław Buziak
P.S.
Na cmentarzu ewangelickim w Łazińsku Drugim dawnej Hucie zachowało się tylko 5 czytelnych inskrypcji zmarłych mieszkańców tego terenu. I są to: Selma Schmechel z domu Gliege – ur. 2.8.1905, zm. 12.2.1942; Wilhelmine Schmechel z domu Steinke – zm. 15.11.1931 w wieku 55 lat; Pauline Schmechel – zm. 4.10.1921; Karl Schmechel – ur. 1.1.1859, zm. 19.10.1940 i Herta Zich – ur. 4.4.1926, zm. 3.5.1927.
Postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej o tych osobach i na chwilę obecną znalazłem tylko dwa akty zgonów: dziecka, które osamotniło swoich rodziców oraz żony pozostawiającej po sobie owdowiałego męża.
No 41/1927 Łazińsk gm. Trąbczyn
Działo się w Zagórowie dnia trzynastego maja tysiąc dziewięćset dzwudziestego siódmego roku, o godzinie czwartej po południu. Stawili się: Maksymiljan Zich, robotnik z Łazińska lat trzydzieści trzy i Emma Zich żona pierwszego, lat dwadzieścia osiem i oświadczyli nam, że dnia dzisiejszego, o godzinie piątej rano zmarła w Łazińsku Herta-Regina Zich, jeden rok i jeden miesiąc przeżywszy, urodzona w Hucie Trąb., córka Maksymiljana i jego żony Wandy z domu Zellmer. Po przekonaniu się o zejściu dziecięcia, akt ten stawiającym świadkom przeczytany, przez nas i pierwszego świadka podpisany został.No 92/1931 Huta Trąbczyńska gm. Trąbczyn
Działo się w Zagórowie, dnia trzydziestego listopada tysiąc dziewięćset trzydziestego pierwszego roku, o godzinie trzeciej po południu. Stawił się Samuel Schmechel, małżonek zmarłej, rolnik z Huty Trąbczyńskiej lat sześćdziesiąt trzy i Florentyna Schmechel mężatka tamże zamieszkała lat dwadzieścia ośm liczący i oświadczyli Nam, iż w Hucie Trąbczyńskiej dnia jedenastego listopada tegoż roku, o godzinie trzeciej po południu, zmarła małżonka Wilhelmina Schmechel z domu Steinke, lat pięćdziesiąt cztery w Michalinowie gminy Trąbczyn urodzona, córka Goldfryda i zmarłej Elżbiety Steinbrenner, pozostawiwszy owdowiałego męża Jana Samuela Schmechel. Po przekonaniu się o zejściu małżonki Wilhelminy Schmechel z domu Steinke Akt ten stawiającym przeczytany i przez Nas i nich oprócz pierwszego niepiśmiennego stawiającego podpisany został.
Jarosław Buziak, 2 marca 2017 r.