Ostatnia część, zróżnicowana tematycznie, jednakże w całości poświęcona znalezionym w prasie i innych publikacjach artykułom dotyczących spraw kościelnych.
Budynek kościoła oprócz pożarów nawiedzały różne inne nieszczęścia. W dwóch poniżej zamieszczonych artykułach czytamy o włamaniach do zagórowskiej świątyni.
„Dziennik Warszawski” R.3, nr 13 (19 stycznia 1866 roku)

„Dziennik Urzędowy Gubernii Warszawskiej”, nr 4 (27 stycznia 1866 roku)

********************
O chwalebnej i godnej kapłana postawie – „Tygodnik Katolicki”, nr 32 (9 sierpnia 1861roku)

Był to wyraz protestu przeciw zaleceniom biskupa kujawsko-kaliskiego ks. Michała Jana Marszewskiego. Księżom nie wolno było odprawiać nabożeństw żałobnych za poległych w antycarskich rozruchach z policją i wojskiem . Na nieposłusznych księży nakładano kary i cenzury kościelne.
„Czas”, nr 210 z dnia 13 września 1861 roku

Więcej przeczytać możemy na naszym blogu w artykule Jarosława Buziaka „Ks. Mikołaj Wadowski – proboszcz zagórowski w latach 1823-1871”.
„Bojownicy kapłani za sprawę Kościoła i ojczyzny w latach 1861-1915”; wyd. rok 1933 – tu czytamy o konsekwencjach za niesubordynację dla ks. Józefa Wadowskiego i ks. Michała Budzyńskiego.



********************
„Dziennik Poznański”, R.79, nr 229 z dnia 3 października 1937 roku

Mieszkańcy Zagórowa i okolic brali czynny udział w walkach o wolność w latach 1918-1920, w wojnie obronnej we wrześniu 1939 r., w Powstaniu Warszawskim 1944 r. oraz w bitwie o Monte Cassino. Wielu z nich poległo. Na murze kościoła parafialnego świętych Piotra i Pawła zawisła tablica z 57 nazwiskami poległych w latach 1918-1920. W późniejszym czasie ścianę pamięci uzupełniły dwie tablice z nazwiskami ofiar z okresu 1939-1945.


********************
„Dziennik Poranny” R. 4, nr 44 z dnia 24 lutego 1938 roku

W tym samym dzienniku czytamy:

W ramach Akcji Katolickiej, powstałej oficjalnie w Polsce w 1930 roku, czyli ruchu katolików świeckich, prowadzących ścisłą współpracę z duchownymi, a promującej wartości chrześcijańskie w życiu publicznym, w roku 1934 zaczęto tworzyć cztery organizacje: Katolicki Związek Mężów (KZM) z siedzibą w Warszawie, Katolicki Związek Kobiet (KZK) z siedzibą w Krakowie (tymczasowo w Poznaniu), Katolicki Związek Młodzieży Męskiej (KZMM) i Katolicki Związek Młodzieży Żeńskiej (KZMŻ), oba z siedzibą w Poznaniu. W skład tych związków wchodziły stowarzyszenia diecezjalne: Katolickie Stowarzyszenie Mężów (KSM), Katolickie Stowarzyszenie Kobiet (KSK), Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej (KSMM) i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej (KSMŻ).W czasie II wojny światowej KSMM zasiliło szeregi partyzantów Armii Krajowej (AK).
K.A.P. Polska Katolicka Agencja Prasowa. 1935, nr 36 (13 lutego) zawiadamia o terminie kursów dla kobiet i mężczyzn współpracujących z KSM. Kurs dla mężczyzn odbył się w Zagórowie 26 lutego tegoż roku, dla kobiet 24 lutego.

********************
Poniżej o cmentarzu słów kilka.

Obecny cmentarz parafialny przy ulicy Berdychów ( nazwa ulicy to pamiątka dawnej osady folwarcznej) istnieje od około 1792 roku. Poprzedni cmentarz znajdował się między ulicami Pyzderską, a Cmentarną. Jego likwidację zaczęto 5 stycznia 1957roku. W XIX wieku były wykorzystywane oba cmentarze – osoby zamożniejsze i znaczniejsze osobistości chowano na obecnym, a pozostałych mieszkańców w większości na starym. Kiedyś Dzień Zmarłych był celebrowany na cmentarzu przy ul. Berdychów, a Dzień Zaduszny przy ul. Pyzderskiej. Kwestia założenia nowego cmentarza w XVIII w. związana była z prawem pruskim, nakazującym chowanie zmarłych w pewnym oddaleniu od domostw, by unikać możliwości wybuchów kolejnych epidemii, które w tamtych czasach były nader częste.
18 czerwca 1792 roku do oblaty przez wójta Zagórowa Walentego Kwiecińskiego podana została lokalizacja nowego cmentarza.
Cyt.: „ (…) rezolując memoriały J.W. Księdza Pawła Wybieralskiego, (…)iż cmentarz w Zagórowie przy Kościele Parafialnym z trzech stron polami otoczony, od zabudowania miasta odbity na kroków sześćdziesiąt, w miejscu suchym i górnym egzystujący, mający być parkanem obciągnięty.” (Źródło: J. Stępień, „Zagórów. Szkic do dziejów miasta”)
Cmentarz, który istniał między ulicami Pyzderską a Cmentarną, obecnie nie istnieje, nie ma tam żadnego śladu, w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku nastąpiła całkowita likwidacja tegoż cmentarza .
W roku 1850 odrestaurowanie kościoła i cmentarza postanowiono „wykonać sposobem entrepryzy”, czyli przekazania ich w drodze przetargu prywatnej osobie . Była ona zmuszona pokryć wszystkie koszty do zakończenia robót, po czym dopiero odzyskiwała swoje pieniądze wraz z zapłatą. Takie licytacje na entrepryzę ogłaszano w prasie. I tak m.in. w „Dzienniku Urzędowym Gubernii Warszawskiej” nr 22 z dnia 1 czerwca 1850 roku pisano:

„Pamiętnik Sztuk Pięknych : zbiór wiadomości potrzebnych i pożytecznych miłośnikom i zwolennikom sztuki : rysunkami obiaśniony, ze szczególnym względem na rzeczy krajowe” T. 1, cz. 1 (1850/1854), wyd. 1854 :


„Dziennik Urzędowy Gubernii Warszawskiej” nr 43 z dnia 22 października1859 roku

Za głębsze wprowadzenie mnie w temat historii zagórowskiego cmentarza dziękuję serdecznie Jarosławowi Buziakowi.
Jedna uwaga do wpisu “O kościele i sprawach kościelnych w starej prasie i nie tylko – cz. 3”