Kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła ma długą historię. Drewniany kościółek w Zagórowie istniał już w XIV wieku, murowane prezbiterium pochodzi zaś z wieku XV. Kościół położony był poza obrębem pierwotnej osady targowej, nie zachowały się jednak żadne źródła mówiące o jego wyglądzie. Na mocy dekretu z 13 czerwca 1414 roku kościół przekazany został cystersom z Lądu, jednak rzeczywiście nastąpiło to dopiero po kilkudziesięciu latach. Parafia zagórowska, istniejąca od XIV wieku została wcielona do uposażenia opactwa w 1463 roku. Oficjalny dokument przyłączenia parafii do klasztoru wystawiony przez legata papieskiego pochodzi z 28 marca 1473 roku. Przed konsystorzem gnieźnieńskim występuje jako świadek w 1453 roku pleban zagórowski, Paweł i jest to pierwszy ze znanych mam zagórowskich proboszczy.
Do parafii zagórowskiej przynależały następujące wsie: Oleśnica, Skokum, Kopojno z młynem, Tarszew, Wrąbczyn, Drzewce, Grądzeń, Łukom, Myszaków, Wrąbczyn Mały z Holendrami i młynem Białobrzeskim, Adamierz z przyległościami.
Na początku XVI wieku kościół znajdował się pod zarządem brata Alberta z klasztoru lądzkiego. Wraz z nim przebywało w Zagórowie dwóch kapelanów. „Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” t. XIV wspomina też o szkole, znajdującej się przy kościele oraz o uposażeniu kościoła: „dwa łany roli, trzy kawały łąki, pięć placów. Mieszczenie mający rolę płacą plebanowi za meszne po 3 gr. a nie mający roli po groszu za kolędę”.
W roku 1686 ( lub w 1680 – w zależności od źródła ) pleban Sebastian Dybowski dobudował murowaną kaplicę południową do kościoła drewnianego w miejscu, gdzie znajdowały się fundamenty dawniej istniejącego prezbiterium. Kaplica ta powstała w celu umieszczenia w niej obrazu Matki Boskiej Zagórowskiej, należącego do najcenniejszych przedmiotów kultu, przechowywanych w kościele.

Do budowy murowanego kościoła cystersi lądzcy przystąpili w momencie, gdy opatem został Antoni Łukomski – człek niepospolitej kondycji umysłowej : sekretarz królewski, filozof i mecenas sztuki. W 1726 roku rozpoczęto zbieranie funduszy i gromadzenie materiałów budowlanych, a w latach 1740-1760 trwały prace budowlane. Do istniejącego już prezbiterium i kaplicy południowej dostawiono w tym czasie nawę główną, kaplicę północną i wieżę.

Według opisów z początków XIX wieku znajdujących się w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku: kościół zagórowski jest świątynia na planie krzyża łacińskiego, jednonawową z trójbocznie zamkniętym prezbiterium i dwiema trójbocznie zamkniętymi kaplicami w ramionach transeptu. W zachodniej części znajduje się masywna, czworoboczna, dwukondygnacyjna wieża wraz z kruchtą w przyziemiu. Dach pokryty dachówką tzw. karpiówką. Na środku kościoła umieszczona była sygnaturka. Świątynia otoczona była cmentarzem i ogrodzona parkanem. W pobliżu od strony południowej ulokowana została plebania.
4 sierpnia 1799 roku piorun uderzył w wieżę kościoła, która wraz z dachami uległa spaleniu. Stopione zostały cztery dzwony. W kościele ocalało sklepienie, dzięki czemu wnętrze, wszelki sprzęt i ozdoby nie uległy zniszczeniu. Opat lądzki Antoni Raczyński polecił, aby całe sklepienie zostało wylane wapnem. Następnie zbudowano szkielet dachu, który tymczasowo pokryto słomą w celu zabezpieczenia kościoła przed zimą. Opat poczynił także starania związane z pozyskaniem funduszy na remont. Z zachowanych dokumentów wynika, że sam opat wpłacił najwyższą kwotę na ten cel.
W 1803 roku świątynia ponownie została zniszczona przez pożar. Spaleniu uległy też wszystkie budynki plebanii. Zaraz też przystąpiono do gruntownego remontu. Największą sumę pieniężną na ten cel i tym razem ofiarował opat Raczyński ( 26 618 zł i 17 gr ). Pozostałe pieniądze zdobyto w następujący sposób: klasztor lądzki wpłacił 1 459 zł i 16 gr, komora rządowa kaliska – 732 zł, z kościoła w Zagórowie sprzedano cegły za 1 177 zł i 28 gr. , sprzedano także stopioną miedź 420 zł. Parafianie wsparli cel kwotą 1 259 zł i 2 gr.
Kościół został konsekrowany 24 września 1809 roku przez sufragana gnieźnieńskiego bpa Ignacego Antoniego Raczyńskiego.
Według opisu kościoła z 1810 roku dach pokryty dachówką ponownie wymagał naprawy. Wieżyczkę z sygnaturką na środku kościoła obito już miedzią, natomiast dokończenia wymagały prace na wieży, która była tylko częściowo pokryta blachą. Kościół we wnętrzu też wymagał remontu ( „podłoga nadpruta, ławki zrujnowane, konfesjonały stare” ). Oprócz tego zły był stan parkanu wokół kościoła.

Za urzędowania ks. Mikołaja Wadowskiego ( 1823 -1871 ) stan kościoła był tragiczny. W 1848 roku budynek groził zawaleniem – mury rozchodziły się. Po południowej stronie odrywały się gzymsy i istniało duże prawdopodobieństwo zawalenia się sklepień, szczególnie nad nawą główną i prezbiterium. Zakazano wtedy wiernym przebywania w budynku, a nabożeństwa zaczęto odprawiać w innym miejscu – dopóki nie będzie przeprowadzony kolejny remont. W tym czasie budowniczy powiatu konińskiego powołał tzw. „dozór kościelny”. Jego członkowie czuwali nad przebiegiem prac remontowych. Na posiedzeniach decydowali m.in. o zakupie niezbędnych do remontu materiałów ( cegły, drewno, wapno ).
W 1851 roku przystąpiono do gruntownej restauracji świątyni. Przeprowadzono szereg prac, w tym zdjęto więźbę dachową, która była w tak złym stanie, że musiała być w całości rozebrana. Do naprawy użyto starego drewna. Zgodnie z polecaniami budowniczego powiatu konińskiego rozchodzące się mury ściągnięto żelaznymi ankrami – zarówno poprzecznymi jak i podłużnymi. W celu wzmocnienia ścian kościoła wymurowano skarpy. Część sklepień poddana została naprawom ( zakitowano pęknięcia, zamurowano otwory ), część została rozebrana i wymurowana od nowa. Ściany i sklepienia zakrystii wyreperowano i wybielono. We wnętrzu wymurowano także nowe gzymsy naokoło całego kościoła. Poźniej wewnątrz położono tynki i dokonano bielenia ścian. Wzmocniono także fundamenty.
W 1852 roku Andrzej Muller z Wrąbczyna wykonał do kościoła 6 sztuk żaluzji. Pomalowane były zieloną, olejną farbą. Następnie wykonał także drzwi do kościoła i drewniane ramy do otworów okiennych. Rok później rzemieślnik podjął się także zrobienia drewnianej, dębowej podłogi. Wykonał też cztery nowe drewniane konfesjonały z zamykanymi drzwiczkami, a jeden – znajdujący się w zakrystii – naprawił.

W 1853 roku trwały kolejne prace związane z wyposażeniem wnętrza kościoła. Stolarz Wojciech Bronowski z Lądu zrobił ławki do kościoła. Oszklone zostały także okna świątynii.
Następnie 27 kwietnia 1854 roku została podpisana umowa z organmistrzem z Dąbrowic, Janem Packe na wykonanie nowych organ do kościoła.
Dnia 28 czerwca 1870 roku do ołtarza głównego przeniesiony został obraz Matki Boskiej. Znajduje się on w tym miejscu po dziś dzień.
W 1884 roku proboszczem zostaje ks. Jan Nepomucen Trojanowski, który okazuje się zarządcą niezmordowanym w dziele na rzecz zagórowskiego kościoła. Wyposażył zakrystię w nowe sprzęty lub odnawiał stare, osobiście uczestniczył w renowacji dawnych i szyciu nowych ornatów, sprowadził do Zagórowa w 1889 roku obrazy – stacje drogi krzyżowej.
Od 1899 do 1910 roku za ks.proboszcza Kazimierza Pęcherskiego wybudowano obszerną organistówkę, duży dom katolicki ( dom ludowy ) i dwa budynki gospodarcze. Rozbudowano także plebanię i przeprowadzono gruntowny remont kościoła w 1905 roku. W tym czasie w północno-wschodnim narożu muru otaczającego kościoł została odnowiona reprezentacyjna brama z ok. 1800 roku, zwieńczona trzema rzeźbami figuralnymi. Na bramie widnieje data 1906, która wskazuje najpewniej na zakończenie remontu.



W roku 1917 blacha miedziana pokrywajaca wieżę kościelną została zerwana przez Niemców i zastąpiona cynkową. Zrabowaniu przez zaborcę miał ulec również dzwon, jednak grupa młodych działaczy Polskiej Organizacji Wojskowej zdołała wykraść go i ukryc w sobie wiadomym miejscu.
W 1937 roku dzięki staraniom ks. Jana Sowińskiego zagórowski kościół wzbogacił się o dwa nowe dzwony, ufundowane przez parafian i poświęcone przez ks. biskupa Radońskiego. Dzwonom nadano imiona „Jan” i „Maria”.

W czasie drugiej wojny światowej kościoł parafialny został zamieniony przez okupanta na skład makulatury. We wnętrzu uszkodzono ołtarz św. Anny. Wtedy też rozebrano nowe ogrodzenie wokół kościoła. W 1941 wszystkie dzwony zostały przez Niemców zrabowane.
W 1951 roku mieszkaniec Zagórowa, Franciszek Bąkowski, odnowił polichromię wewnątrz kościoła. W 1953 roku odbył się kolejny remont gmachu.
W 1981 roku wybudowana została dzwonnica, znajdująca się po stronie wschodniej kościoła.


Historia kościoła w Zagórowie to w dużej mierze historia remontów,. Ilustrująca wysiłek i starania proboszczów, mające na celu ocalenie tego wspaniałego zabytku architektury od zniszczenia. W 1984 roku proboszczem został ks. Ryszard Maciejowski. Od tego czasu przeprowadzono szereg prac remontowych i konserwatorskich. Do ważniejszych należało:
1985 – uzupełnienie dachówek nad prezbiterium
Początek lat 90-tych – pokrycie wieży i sygnaturki miedzianą blachą
Od 1986 – prace związane z odwadnianiem terenu i osuszaniem kościoła
1998-2001 – konserwacja polichromii wewnątrz kościoła a także ołtarzy, ambony i organów
2000 – adaptacja części prezbiterialnej do liturgii posoborowej,
2004-2006 – konserwacja małej architektury wokół kościoła


Po przejściu na emeryturę ks. Maciejowskiego, proboszczem zostaje ks. Adam Czechorowski, urzędujący do połowy 2021 roku. Na stanowisku zastępuje go w lipcu 2021 roku ks. Witold Zieliński.




Źródła opracowania:
- Woźna Aneta: Kościół barokowy pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Zagórowie fundacji cystersów lądzkich, Toruń 2006.
- Komorowska Liliana: O kościele w starej prasie i nie tylko, artykuł dostępny na stronie: https://zagorowzhistoria.com/2019/08/01/o-kosciele-w-starej-prasie-i-nie-tylko-cz-4/